Zgierz - wydarzenia, komentarze, opinie
Użytkownik
Jaki nepotyzm w zgierskim urzędzie, to jest polityka prorodzinna.
Offline
Gość
Polityka prorodzinna i prokonkubinowa, bo nie zapominajmy o zatrudnieniu przez Iwonkę na umowę - zlecenie, w urzędzie, swojego byłego konkubenta.
Gość
Kano, Ty mądralo, skąd masz takie wiadomości? Uważaj, bo zaczniemy podejrzewać, że to Ty zajmujesz urzędowy stołek.
Gość
To stara wiadomość, z 2011 r.
Gość
Strega, wiem,że kano już nie zajmuje urzędowego stolca,stąd pewnie ta żółć.
Gość
I gdzieś musi się biedaczyna wyżyć :)
Gość
Konkubent Iwony Wieczorek Andrzej Macierzyński to także już przeszłość.
Najwyraźniej prezydentowa znudziła się swym byłym studentem....
Gość
Jak czytam Iwona Wieczorek szybka nudzi się współpracownikami, partnerami i mieszkańcami.
Jedyne co jej nie nudzi to wyszarpywanie kasy z miasta.
W 2012 roku ponad 200 tysięcy.
Gość
Wieczorkowa przez trzy lata 2011-2013, zatrudniła w urzędzie miasta swoich znajomych, bez ogłaszania naborów, na stanowiska pomocnicze i obsługi. Sama przyznała, w odpowiedzi na interpelacje, że do października 2013 r. przyjęła w ten sposób do pracy 18 osób. Z kasy miejskiej wydano na ten cel ok. 795 000 zł. Po co, jeśli nie dla swoich interesów, zatrudniać ludzi bez odpowiednich kwalifikacji i marnować publiczne pieniądze? Straty dla mieszkańców w postaci obniżenia jakości załatwianych spraw w urzędzie, wykazał już NIK przy kontroli wydziału urbanistyki. Jak długo jeszcze będzie trwała degrengolada kadr w urzędzie? Co pozostawi po sobie, oprócz zrujnowanego miasta, ta nieudolna kobieta?
Gość
Bardzo ciekawy będzie raport pokontrolny R.I.O. Tam dopiero wykazana będzie indolencja, niekompetencja i sobiepaństwo Wieczorkowej. A co pozostawi po sobie ta nieudolna kobieta? Ano, "spaloną ziemię"!
Gość
Szanowni Forumowicze,
Zwracam się z pytaniem do pracowników UMZ.
Czy p. Danuta Bando - zwolniona dyscyplinarnie z Sanepidu za najłagodniej ujmując nieprawidłowości finansowe - nadal pracuje w urzędzie? Ktoś puścił w obieg informację, że pobiera pensję (zatrudnienie w niepełnym wymiarze), ale de facto nie pojawia się w urzędzie aby nie psuć wizerunku Wieczorkowej. Oficjalnie prowadzi jedynie własną działalność gospodarczą (doradztwo finansowe!!!). Czy to prawda?
Gość
Proponuję zainteresować sprawą radnych na najbliższym dyżurze: 28 stycznia 2014 r. - Stanisław Skupiński, Zdzisław Sobczak. I nakłonić ich do złożenia interpelacji w sprawie zatrudnienia p. D. Bando.
Gość
A w Urzędzie Miasta, bez przeprowadzania wymaganych naborów, zatrudniani są nowi pracownicy : Alina Łęcka- Andrzejewska, znajoma z Uniwersytetu Trzeciego Wieku, Anna Tracz - nowa kadrowa(?), Katarzyna Sobczak(?).
Gość
Ta nowa kadrowa chociaż pracuje w UMZ dopiero tydzień (bez 6 dni) to strasznie się szarogęsi.
Gość
Jakby stara kadrowa się nie szarogęsiła...
P. Małgorzata to przykład typowej peereloweskiej sklepikary. Zawsze najmądrzejsza i arogancka.
Co innego p. Monika - zawsze życzliwa, lubiąca ludzi.
Widocznie skala zatrudnienia w UMZ w bankrutującym mieście jest tak wielka, że dwie kadrowe to za mało.
Wydaje mi się, że ponowny gwałtowny rozrost zatrudnienia jest spowodowany zbliżającymi się wyborami. Wieczorkowa znowu chce komuś "sprezentować" stanowisko w zamian za głosy poparcia albo milczenia.
Swoją drogą proszę sprawdzić ile zarabiała/zarabia córeczka Wieczorkowej u Wachowicza w Markabie. Raczej nie są to pieniądze, jakie może zarobić jej koleżanka po fachu sekretareczka :) Ciekawe, czy audyt przeprowadzony przez RIO coś wykazał...