Zgierz - wydarzenia, komentarze, opinie
Użytkownik
Zgodnie z art. 190 ust. 1 pkt 3 Ordynacji wygaśnięcie mandatu radnego następuje wskutek utraty prawa wybieralności lub braku tego prawa w dniu wyborów. Prawo wybieralności (bierne prawo wyborcze) przysługuje zaś, w myśl art. 7 ust. 1 Ordynacji, osobie mającej prawo do wybierania do danej rady (czynne prawo wyborcze). Prawo wybierania do danej rady ma z kolei każdy obywatel polski, który najpóźniej w dniu głosowania kończy 18 lat oraz stale zamieszkuje na obszarze działania tej rady (art. 5 ust. 1 Ordynacji), przy czym przy ustalaniu faktu stałego zamieszkania dla potrzeb Ordynacji stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego (art. 9 Ordynacji). Nie ulega zatem wątpliwości, że radnym w danej gminie może być jedynie osoba mająca na terenie tej gminy stałe miejsce zamieszkania w rozumieniu Kodeksu cywilnego
W orzecznictwie zarówno sądów powszechnych jak i sądów administracyjnych przyjmuje się, że za miejsce stałego pobytu nie uznaje się miejsca w którym osoba jest zameldowana, ale w którym stale realizuje swoje podstawowe funkcje życiowe, tj. w szczególności mieszka, spożywa posiłki, nocuje, wypoczywa, przechowuje swoje rzeczy niezbędne do codziennego funkcjonowania (odzież, żywność, meble), przyjmuje wizyty (por. wyrok WSA w Krakowie z dnia 8.12.2010r. sygn. akt sprawy III SA/Kr 269/10, Lex nr 756922.).
Offline
Gość
Po usunięciu Sokoła z Rady Miasta, jego klub może się nazywać : "Wężykiem, wężykiem i do celu".
Gość
Przed wyborami 2010 roku Sokół jako prezydent nie poinformował Komisarza Wyborczego, że Sokół jako kandydat na radnego Miasta Zgierza nie posiada biernego prawa wyborczego w Zgierzu.
Czy to sie kwalifikuje do odpowiedzialności karnej?
Gość
Zgierz nie można w tej kadencji nazwać normalnym miastem i to z wielu powodów. Otóż Sokół w wyborach prezydenckich będzie stratował nie z własnego ugrupowania tylko z PiS. Z kolei I.Wieczorek też nie wystartuje z partii do której należy, gdyż zapewne zgierskie struktury PSL nie wystawią jej na to stanowisko. Natomiast Komorowski jeśli będzie chciał startować w wyborach prezydenckich, to musi założyć własny komitet, gdyż SLD też nie wybierze go na swojego kandydata.
Opcja z wyborem Sokoła na prezydenta jest dla PiS bardzo na rękę, gdyż sami nie mają silnego kandydata, który mógłby zostać prezydentem Zgierza. Natomiast Sokół gdyby został wybrany, chodził by na sznurku PiS-owi, i w to większym stopniu, niż czyni obecnie pani prezydent - a to dlatego, gdyż PiS popierałby Sokoła już w pierwszej turze wyborów, natomiast w przypadku Wieczorkowej uczynił to dopiero w drugiej turze wyborów.
PiS jako największy krytykant Sokoła w ubiegłej kadencji, jest obecnie nawet gotów przymykać oczy na fakt, że pan Jureczek nie ma prawa zasiadać w Radzie Miasta, gdyż nie mieszka w Zgierzu, tylko jest tutaj zameldowany. Trzeba spytać się: czy Prawo i Sprawiedliwość jest za prawem i sprawiedliwością? W przypadku nie udanej misji Sokoła, jako prezydenta Zgierza - PiS zawsze może się od niego odciąć, stwierdzając, że nie jest ich prezydentem, gdyż nie należy do ich partii.
Gość
Szeryfie nie masz racji w kwestii startu Sokoła z PiS.
Jeśli będzie chciał startować spod tego szyldu musi zostać czlonkiem Prawa i Sprawiedliwości.
W 2010 roku PO proponowała mu start z jej listy.
Jedyny warunek wstapić do PO.
Sokół odmówił i startował z własnej listy.
Gość
ciekawe beda te wybory za rok, przy takich marnych kandydatach jak Wezyk, Komorowski itp
Gość
Nie zgodzę się z "pisiorem", który twierdzi że Sokół aby startował w wyborach prezydenckich z poparciem PiS - musi do tej partii zapisać się. Otóż wcale tak być nie musi. Taka sytuacja, że Sokół nie jest członkiem PiS jest im nawet na rękę, gdyż zawsze - w zależności od sytuacji - mogą się od niego odciąć. Takim znamiennym przykładem jest wiceprezydent Staniszewski, którego na to stanowisko wskazał PiS, zaś na jednej z sesji RMZ radny z tej partii powiedział, że nie mają oni żadnego wiceprezydenta.
Gość
Szeryfie w PiS wszystko jest określone.
Kandydatem na prezydenta miasta z tego ugrupowania może być tylko członek Prawa i Sprawiedliwości.
W sąsiedniej Łodzi podczas poprzednich wyborów samorządowych kandydaci na to stanowisko wstepowali do PiS przed wyborami.
Na naszym zgierskim podwórku Radosław Gajda zanim nie został czlonkiem PiS-u także nie ubiegał się o jakiekolwiek "funkcje" z ramienia tej jedynie słusznego ugrupowania.
Gość
Jeżeli trzeba będzie zapisać się do PIS-u to Sokół zrobi to ochoczo, on zresztą zrobi dosłownie wszystko, aby zaistnieć. PIS o Sokole wyrażał się "jeździec bez głowy" a teraz będzie nie tylko bez głowy, ale i "bez twarzy"
Gość
Sokół nie będzie kandydatem PiS na prezydenta Zgierza.
Po co im taki prezydent, skoro kazdy kandydat wystawiony przez PiS wygrywa wybory.
Zgierskie struktury tej partii wystawią kandydata bedącego czlonkiem tego ugrupowania od kilku lat.
Przy obecnej tendencji każdy kandydat pod szyldem tej partii wygra wybory.
Gość
Każdy kandydat wystawiony przez PiS może wygrać, ale na fujarce.
Gość
Szeryf ma rację, kandydat PIS-u może wygrać na fujarce. Takim wzorcowym koncertem był start Gajdy na Prezydenta Miasta po raz drugi. Innymi słowy koncert fujary na fujarce.
Gość
Sokół na prezydenta Rzeczypospolitej.
Dla mieszkańca Kęblin Zgierz to zbyt mało.
Gość
Sokól był lepszym prezydentem niż Wieczorkowa.
Jedyne co mnie dziwi to dlaczego wspiera jej nieudolne rządy?