Zgierz - wydarzenia, komentarze, opinie
Bolek, oddaj srebrniki na niepełnosprawnego!
Wielce nieszanowny Bolku!
Piszę do ciebie ten list otwarty obejrzawszy i odsłuchawszy film z twojej rozmowy z okupującymi Sejm niepełnosprawnymi i ich rodzicami, domagającymi się comiesięcznego 500-złotowego wsparcia w „żywej gotówce”.
Nie przesądzając o słuszności lub niesłuszności żądania niepełnosprawnych i ich opiekunów, uważam że Nasze Państwo powinno im pomagać na miarę swoich możliwości.
Ty jednak Bolku swoimi słowami i zachowaniem podczas wspomnianej rozmowy pokazałeś, że zupełnie nie nadajesz się do roli rzecznika interesów niepełnosprawnych, że przyszedłeś do Sejmu tylko po to by podczyścić swój zafajdany wizerunek, co ci się zresztą nie udało.
Tak jak mi po ludzku żal alkoholika leżącego na trotuarze w kałuży własnych wydalin, tak żal mi ciebie przywalonego konfidencką teczką Bolka i innymi błędami, którymi zaszkodziłeś Polakom i Polsce.
Dlatego mam dla ciebie radę. Można wyczytać w dokumentach, że w latach 1971-1974 wziąłeś od Bezpieki za kapowanie na swoich kolegów 13 300 zł. Po uwzględnieniu inflacji i denominacji wynika, że 13 300 zł z roku 1974 stanowi równowartość mniej więcej 6 184 zł z roku 2017. Przeznacz taką kwotę na 500-złotowe comiesięczne stypendium dla jednego niepełnosprawnego – będzie je mógł otrzymywać przez przeszło rok.
Jako megaloman, żachniesz się zapewne, że taki gest nie ma znaczenia, że ty chcesz rozwiązać problem niepełnosprawnych systemowo. Wierz mi jednak, iż będzie to krok na miarę twoich obecnych możliwości i oczekiwań wobec ciebie trzeźwo myślących Polaków.
Wiem, że najtrudniejszą dla ciebie konsekwencją przyjęcia mojej rady będzie przyznanie się do tego, czemu – kompromitując się jeszcze bardziej – uporczywie zaprzeczasz. Obiecuję ci jednak, że jeżeli, to zrobisz będę znowu nazywał cię Lechem, a nie Bolkiem. Myślę, że podobnie postąpi wielu innych Polaków.
Obserwujący cię z politowaniem
Benon
KODer Mateusz
onet.pl
Wypisując faktury dał podstawy sądom,
Że zamiast marynarki winien przywdziać kondom.
Posłowie Solidarności walczącej weszli na nazwisku Kukiza, a teraz sądzą, że mają gigantyczne poparcie i mogą wszystko......
W parlamencie powstało koło parlamentarne "Wolni i Solidarni". Jest to nic innego jak wolni od wiedzy i solidarni w łamaniu prawa. Dobrali się nie ma co! Coś cicho ze strony prokuratury w sprawie głosowania pani poseł wolnej i solidarnej na "cztery ręce".
Bardzo ciekawa będzie reakcja Prokuratora wszystkich Prokuratorów w sprawie głosowania na dwie ręce posłanki Kukiz 15. Jest natomiast na gorąco reakcja samego K. Morawieckiego „jak kogoś prosiłem o zagłosowanie za mnie, to nie widzę tu niczego nie moralnego”. Nie mam pojęcia dlaczego się tego poczciwego pana czepiają co poniektórzy, bo przecież „ dobro narodu jest ponad prawem stanowionym” no przecież Pan Marszałek co tylko robi to zawsze dla dobra narodu i w imieniu narodu!
Senator Pęk, to kwintesencja Prawa i Sprawiedliwości.
Na takie ekscesy idą pieniądze podatników....
Senator Bogdan Pęk zostanie WYRZUCONY z PiS? Wszystko przez kompromitujące zdjęcie
http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/se … 58239.html
Jesli PSL nie wejdzie do sejmu poza jego aktywistami nikt nie będzie z tego powodu rozpaczał.
Wojciech Cejrowski krytykuje PSL: To dziady!
Wojciech Cejrowski i Krzysztof Skowroński wrócili na antenie Radia Wnet do sprawy afery zegarkowej. Znany podróżnik wskazał, że pamięta z niej jedynie fakt, że były minister okradł społeczeństwo.
Pamiętam, że to złodziej, że wziął a nie zadeklarował, choć miał taki obowiązek. Czyli okradł naród z informacji. I prawdopodobnie do PiT-u se nie dopisał 10 tys. złotych. Jakby zwykły obywatel, który zarabia 850 złotych renty, nie dopisał czegoś do PiT-u w wysokości 10 tys. złotych, to smażyłby się w piekle urzędu skarbowego do dziś. A czy pan minister beknął za to? Poza beknięciem politycznym? Czy odpowiedział karnie? Czy miał karno-skarbowy proces za niezadeklarowanie 10 tys. złotych do PiT-u, które wziął w prezenciku?
— mówił Cejrowski i dodał, że „trzeba go będzie pyrgnąć porządnie, jak się przejmie władzę”.
Gość Radia Wnet omawiał również sprawę Elewarru, spółki opanowanej przez PSL, w której było wiele nieprawidłowości.
To jakiś potężny aferzysta, w którym PSL kręcił dolary. Mieliśmy kilka lat temu doniesienia, to już kolejna afera rządu PSL i PO, o korupcjach w Elewarze. To po co utrzymywać taki mechanizm, który żywi darmozjada, PSL, żywi komunę, żywi układ, który chcemy obalić, przewrócić?
— tłumaczył Cejrowski
Kamiński spał jednocześnie w dwóch hotelach w różnych krajach
To cud prawdziwy, a jeśli nie, to piramidalny przekręt! Bohater afery madryckiej poseł Mariusz Antoni Kamiński (36 l.) – obecnie już niezależny, a jeszcze niedawno w PiS – posiadł zdolność przebywania w tym samym czasie w dwóch różnych miejscach! W czerwcu tego roku był jednego dnia w delegacji krajowej i zagranicznej. Obu opłacanych oczywiście z pieniędzy podatników!
Poseł Mariusz Antoni Kamiński wraz z kolegami Adamem Hofmanem i Adamem Rogackim (wtedy jeszcze wszyscy w PiS) 21 czerwca 2014 r. wyruszył na obrady Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy do Strasburga. Zgodnie z deklaracją złożoną przez samego Kamińskiego, w delegację pojechał samochodem. Za zagraniczną misję posła podatnicy zapłacili ponad 8 tys. zł, z czego 2,9 tys. zł to koszty transportu, blisko 1,6 tys. zł – dieta, a ok. 3,5 tys. zł to koszty noclegów w hotelu. Tyle sejmowy wykaz podróży zagranicznych.